czwartek, 30 września 2010

Pierwsze kroki w Rovaniemi

Od naszego miejsca odchodzi wiele rożnych dróg w rożnych kierunkach zazwyczaj do lasu. Na niektórych ścieżkach można znaleźć bardzo ładne tereny rekreacyjne… polecam tym, którzy się kochają w przyrodzie i zróżnicowanym ukształtowaniu terenu. 




Gdzieniegdzie są takie ładne domki bardzo malownicze i wypracowane z ładnymi ogródkami. Ogólnie mam plan zwiedzić każdą z tych dróżek, jednak dotychczas miałam stracha w ogóle ruszać się gdziekolwiek sama, wiec przez pierwsze 3, 4 dni chodziliśmy wszyscy razem grupie, bo mało kto znal drogę do domu, pomimo ze mieliśmy mapę. 





Jest tu trochę inaczej niż w takim typowym mieście. W mieście są znaki, oznakowane są ulice są jakieś charakterystyczne punkty, zawsze można kogoś zapytać. W Rovaniemi nie. Są ścieżki leśne, dróżki są inaczej oznakowane, a ponadto w języku fińskim. Co więcej mało kogo tu widać może paru ludzie na godzinę jeśli chodzi o te tereny poza centrum. 




Ale teraz, kiedy już mniej więcej wiem jak dotrzeć do domu na uniwerek i do miasta to jestem bardziej skłonna wyruszyć na takie jednoosobowe lub dwuosobowe zwiedzanie, problem w tym, że jak dotąd nie ma czasu, bądź siły. Bo tak to bywa, że na Erasmusie się nie ma czasu na nic.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz